|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 15:54, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MoNsTeR
Rezerwowy
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:44, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BVALAGAN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 11:48, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MoNsTeR
Rezerwowy
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:18, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 21:19, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MoNsTeR
Rezerwowy
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:21, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 21:28, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MoNsTeR
Rezerwowy
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:29, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 21:31, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MoNsTeR
Rezerwowy
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:14, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NoVy
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:56, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ... a tu hydraulik z z pomoca ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Sob 13:43, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ... a tu hydraulik z z pomoca .... Gienio zadowolony poszedl kupic żubra... nie znalazl bo jak wiadomo żubr wystepuje tylko w puszczy!! Tak wiec kupil warke strong
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NoVy
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:23, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ... a tu hydraulik z z pomoca .... Gienio zadowolony poszedl kupic żubra... nie znalazl bo jak wiadomo żubr wystepuje tylko w puszczy!! Tak wiec kupil warke strong . ciezko mu bylo otworzyc wiec zadzwonil po pudzianowskiego ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torres9
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pią 19:41, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ... a tu hydraulik z z pomoca .... Gienio zadowolony poszedl kupic żubra... nie znalazl bo jak wiadomo żubr wystepuje tylko w puszczy!! Tak wiec kupil warke strong . ciezko mu bylo otworzyc wiec zadzwonil po pudzianowskiego ... ale jak wszyscy wiemy Pudzian zwial przed Pankiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NoVy
Gwiazda Futbolu
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:04, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu... za gorami, za miami, za fabryka Majonezu , zyl sobie Gienek Wątróbka który codziennie.... jadl kotlety schabowe i lays'y paprykowe i któregos dnia dostał sraki ... i kibel zapchal sie nijaki i gienek nie weidział co zrobic... zadzwonil do Heńka hydraulika, ktory nigdy nie nosi szalika gienek czekal godzine dwie ale nie doczekal sie hydraulika, wiec uzyl przepychaczki, i gownienko wylecialo podobne jak jego flaczki i gieniu juz sie ucieczył .... i zaczal wpieprzac zupki chinskie popil tyskie, wywisil flage, pomogl naszym rodakom w zdobyciu pucharu swiata w piździ polo na wesolo... Gienek zadowolony wraca z wycieczki z Berlina we lbie jebie mu od wina A TU W DOMU TAKI BALAGAN... Genio 2 promile ma i pronto uzyc ma, lecz pronto duzo kosztuje gionek ma tylko na lays'y o smaku cebólowym... i tak Gienek zostal gangsterem swojegbo podwórka... rozpoczal kariere w piciu flaszki na czas ale mu to nie wyszlo na zdrowie i mu sie zwrocilo po pewnym czasie. Któregos dnia o godzinie 12 zadzwonil tajemniczy telefon ... a tu hydraulik z z pomoca .... Gienio zadowolony poszedl kupic żubra... nie znalazl bo jak wiadomo żubr wystepuje tylko w puszczy!! Tak wiec kupil warke strong . ciezko mu bylo otworzyc wiec zadzwonil po pudzianowskiego ... ale jak wszyscy wiemy Pudzian zwial przed Pankiem spod kina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|